Wpływ kobiet w implementacji innowacyjnych rozwiązań

autor zdjęcia: mat. pras.

źródło: Rzeczpospolita

O tym, czy „innowacja jest kobietą” – rozmawiamy z Joanną Seklecką, przewodniczącą Komitetu Agentów Rozliczeniowych oraz prezesem zarządu eService.

Obserwatorzy światowej gospodarki dostrzegają istotny pozytywny wpływ kobiet w implementacji innowacyjnych rozwiązań w wielu branżach. Są też tacy, którzy nie zgadzają się z tym twierdzeniem i podważają innowacyjne talenty kobiet. Czy pani zdaniem „Innowacja jest kobietą”?

Innowacyjność zazwyczaj jest wspierana dbałością o różnorodność, równość i integrację w miejscu pracy, czyli tym, co przynosi nam idea DEI (akronim z ang. Inclusion, Diversity, Equity and Access). Zestawiając to z faktem, że zespoły, w których pracują zarówno kobiety, jak i mężczyźni, osiągają lepsze wyniki niż te, gdzie takiej różnorodności nie ma, możemy zdecydowanie stwierdzić, że „innowacja jest kobietą” i zaraz to uzasadnię.

Dowodów na to dostarcza np. Harvard Business Review z listopada ubiegłego roku. Przedstawiono w nim wyniki badania przeprowadzonego wśród kobiet i mężczyzn pracujących na stanowiskach dyrektorskich w ponad 200 spółkach giełdowych z USA i Europy. Możemy się z nich dowiedzieć, że kobiety na posiedzeniach zarządów są dobrze przygotowane, przychodzą ze wstępnie przemyślanymi koncepcjami, są uzbrojone w argumenty i rzeczowe pytania. Ta postawa wymaga większego zaangażowania ze strony uczestników spotkań, wpływa na kształt...